🐂 Kartka Z Pamiętnika Angielski
Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Kartka z pamiętnika Podstoliny pomożecie ? Pytania . Wszystkie pytania; Język angielski (853) Język polski (611) Matematyka (509) Dear diary. This day is my worst day in school . I wake up aubot five past six. This day was begun fantastically. After breakfast I go to school. I have been late. Oh no. My first lesson is math with Nowak. I have entered for class and note already. Great! Of course Nowak It has asked me. I have obtained one. Later I gift two of physics and one of technique. When I have returned to house I I have informed , that I have informed , that they have cross me dog. I begin weeping. I sat for evening in my room. This is horrible day. emila1997_1997 Advanced Odpowiedzi: 357 0 people got help Napisz kartkę z pamiętnika opisując wydarzenia w obozie z sierpnia 1941r z pozycji Maksymiliana Kolbego. Proszę na już jak najszybciej . Kartka ma opisywać uczucia wydarzenia jakie wydarzyły się gdy zamienił się miejscem na smierć z panem który maił dzieci i żonę i on został wybrany na skazanie a Maksymilin Kolbe się zamienił miejscem i to on poszedł na śmierć Przygoda - kartka z pamiętnika Kilka dni temu w moim mieście miała miejsce wystawa fotografii, w ramach międzynarodowego festiwalu Interphoto 21. Nie poszłabym na tę wystawę, bo chociaż uwielbiam fotografię, wolę spędzać czas w domu, a tu wiadomość – imprezę ma zakończyć występ muzyczny mojego syna. No, to musiałam pójść. Obejrzałam wszystkie dzieła zawieszone na ścianach i ustawione pod ścianami przestronnego lokum. Przed występem Maćka, zapowiedzianym na godzinę dwudziestą pierwszą, odbył się też pokaz slajdów prezentujących zdjęcia z projektu „Hotel” Krzysztofa Gołucha. Gołuch opowiadał o trzech latach pracy, które złożyły się na efekt w postaci tych zdjęć. Jego słowa przekładała na angielski sympatyczna tłumaczka. Na obszernej sali zgromadzeni byli ludzie z różnych krajów. Autorzy wystawianych prac, ich przyjaciele, dziennikarze, a też tacy widzowie, jak ja. Muszę napisać kilka słów o projekcie Krzysztofa Gołucha. „Hotel” to zbiór fotografii przedstwawiających osoby niepełnosprawne (np. z zespołem Downa) podczas pracy, którą zapewnił im stworzony specjalnie ośrodek – hotel właśnie. Gołuch, w swoich artystycznych ujęciach nie pokazywał bohaterów jako takich, ale sytuacje, w których widać było np. fragment postaci znikającej w korytarzu za zakrętem, czasem same ręce, podrzucające do góry zmieniane w pokoju prześcieradło. Zdjęcia były kolorowe i oszczędne jeśli chodzi o szczegół. Dopiero w podsumowaniu pokazał portrety pracowników niezwykłego hotelu, uśmiechniętych lub zadumanych, podczas odbierania z rąk fotografa albumów ze zdjęciami.„Niepełnosprawni, to największa mniejszość na świecie” - mówił Gołuch, a tłumaczka przekładała to zdanie na angielski. - „Niepełnosprawni to ludzie, dla których fundamentalna potrzeba nadania życiu sensu jest szczególnie ważna. Nie mogąc ścigać się w walce o osiągnięcia z tak zwanymi sprawnymi, są, zdawałoby się, na straconej pozycji. Nic bardziej mylnego. Praca to jedna z podstawowych wartości w ich życiu. Potrafi przynieść zmęczenie, ale i satysfakcję. Zabiera czas, dając w zamian poczucie bycia potrzebnym, przydatnym, istotnym. Dzięki niej mogą odczuwać dumę, zyskać nagrodę nieprzeliczalną na żadną walutę świata – poczucie godności”.Miło było słuchać Gołucha, który o swojej pracy wypowiadał się ze skupieniem, a o ludziach z „Hotelu” - z szacunkiem i sympatią. Byłam zadowolona ze swojej wyprawy. Cieszyłam się też, że ten fotograf słuchał później jak gra i śpiewa mój syn. Byłam też jednym z ostatnich gości tego wydarzenia, bo zostałam do końca, żeby pomóc przenieść gitary do samochodu. Zresztą, tym samochodem miałam być odwieziona do domu. Ale to nie na tym polegała przygoda, którą chcę opisać. Otóż... Następnego dnia, około południa, mój mąż zwrócił się do mnie z pytaniem:- Masz ochotę na coś specjalnego? Jadę do A wiesz co? Może się z tobą zabiorę? - odpowiedziałam i zadziwiłam go bardzo, bo zazwyczaj piszę tylko na kartce: maślanka, bagietka, pomidory, i nigdzie się nie wybieram. - Za dziesięć minut będę gotowa!Minęło dziesięć minut i już w zasznurowanych butach sięgam w przedpokoju po kurtkę, gdy... No nie!... Czyja to kurtka?... Wróciłam z miasta w cudzej kurtce?...- Wróciłam z miasta w cudzej kurtce! - wypowiedziałam na głos swoje zaskoczenie, chociaż i tak nie było przy mnie nikogo, kto by to się stało? - zastanawiałam się w myślach, wkładając tę cudzą kurtkę, żeby w niej jechać do sklepu. Dzień był chłodny i wietrzny, jednak druga, zimowa, z ogromnym futrzanym kapturem, nie nadawała się na wrześniowe eskapady. Była za A nie jest porwana z tyłu? Nie brudna? - zapytałam męża, który stwierdził, że wszystko jest w porządku, tylko że jest to... kurtka męska!Hmm. Ale jaka wygodna. I w ogóle – dobry fason. Trochę za duża, ale za to z kapturem. Moja, którą pewnie wziął przez pomyłkę, miała tylko szeroki, efektowny kołnierz. Można go było postawić, w razie wiatru, ale na deszczowe dni musiałam brać parasolkę. Och, szkoda, że tę muszę oddać...Jechaliśmy do sklepu w milczeniu, a ja zastanawiałam się, co dalej. Jak nawiązać kontakt z właścicielem wspaniałego wdzianka. On pewnie nie jest zadowolony z damskiej. A jeśli to był gość z Niemiec, albo Francji? Jeśli już pojechał do domu? Jest nadzieja, haha! Postanowiłam sprawdzić kieszenie. Może mi coś powiedzą? Dwie zewnętrzne były puste, ale w wewnętrznej znalazły się chusteczki higieniczne. Jedno opakowanie nierozpoczęte, a dwa – prawie zużyte. Były to opakowania polskiej marki, a te dwa niepełne - ze znamionami takiej starości, że utwierdziły mnie w przekonaniu, iż kurtka należy do Polaka. Musiał te chusteczki kupić bardzo dawno!Po powrocie ze sklepu zwyczajnie zadzwoniłam do siedziby wczorajszego wydarzenia, z zamiarem podania swojego numeru telefonu, na wypadek, gdyby ktoś szukał zaginionej kurtki. Ale nikt nie odebrał telefonu. Dzwoniłam kilka razy, i nic. Więc znalazłam adres organizatora większości imprez w mieście. Dowiedziałam się, że najlepiej zgłosić się do Opery i Filharmonii Podlaskiej, bo tam mają adresy współorganizatorów wystawy i koncertu. Pani z biura Filharmonii i Opery powiedziała, że jest RODO, i mimo, że coś wiedzą, nie powiedzą. Gdy już całe miasto usłyszało, że wróciłam do domu w kurtce innego człowieka, zadzwoniłam ponownie do dawnej Astorii, a teraz – NIE Teatru, i dowiedziałam się, że właściciel kurtki czeka niecierpliwie, bo... nie ma w czym chodzić! I że najlepiej będzie, jak przywiozę ją na miejsce. Bo moja też tu jest. Przekażą mi ją panie z minikawiarenki zorganizowanej na czas wystawy. I one zaopiekują się czasowo kurtką tamtego człowieka. Och...Jechałam, ubrana w sweterek, bo akurat było ciepło, z cudzą, ale już trochę nawet i moją, bo bardzo miłą w noszeniu, kurtką, zapakowaną w reklamówkę, i zastanawiałam się, czy ktoś, kto wie, że ktoś inny spędził chwilę w jego ubraniu, chciałby wiedzieć, kim ta osoba jest, jak wygląda. Ciekawa byłam, czy będzie swoją kurtkę wąchał, szukając śladu zapachu. Jak będzie się czuł, wkładając ją pierwszy raz po tej całej przygodzie. Pewnie po prostu wrzuci do pralki i szybko o wszystkim jakim sposobem doszło do „zamiany”?W NIE Teatrze, który dopiero rozkręca swoją działalność, nie było typowej szatni. Ubrania gości, którzy przyszli na wystawę i koncert, wisiały na starodawnym, trójnogim wieszaku, stojącym w ciemnym kącie korytarza. Niektórzy nie skorzystali z wieszaka, nosili kurtki przewieszone przez ramię, albo w ogóle ich nie zdejmowali. Ja powiesiłam swoją na dolnym haczyku, i stamtąd ją wzięłam, w półmroku, w pośpiechu, a że było mi wygodnie, i że jej nie zapinałam, nie zorientowałam się, że to pomyłka. Po powrocie do domu nawet nie spojrzałam w lustro!- Czy pani stała wczoraj tam na górze, przy barierce? - Tak, tam właśnie stałam. kartka z pamietnika balladyny "zaluje ze tak postapilam" 2011-02-01 14:34:06; Kartka z pamietnika - jeden dzien na bezludnej wyspie Pomozecie napisac? 2009-05-22 21:14:34; Kartka z pamietnika osoby zakochanej - najwieksza jest miłosc 2010-10-26 16:37:55; kartka z pamietnika osoby zakochanej. 2009-10-07 19:21:05 EyesOnFire<3 zapytał(a) o 16:58 Kartka z pamiętnika po angielsku mam napisać kartkę z pamiętnika kiedy byłam na koncercie, na pokazie lub wystawie. 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi kasia81056 odpowiedział(a) o 17:01 Chyba tak :page of the diary 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub Zobacz 1 odpowiedź na pytanie: Kartka z pamiętnika proszę na jutro tylko napisać jako Pan Piotr. Język angielski (853) Język polski (576) Matematyka (505) Odpowiedzi Obudzil mnie dzwiek budzika...The sound of an alarm clock woke me dzien zapowiadal sie bez przykrych day seems to start very wolny od day free of of all zjadlam sniadanie i wzielam of all I ate breakfast and took a się kąpalam zadzwonil telefon. To byla I was taking a shower, the telephone rang. It was sie na mecz agreed to basketball sie szybko w sportowe ubranie , and next pobieglam na changes clothes for sport ones and next I runned to the sie jednak, ze nikt nie wzial pilki. Wszystkim zrobilo sie it occured that nobody had taken a ball. It made us oranzade :D , and then poszlismy na spacer po drank pop and then went for a walk to the sloneczna pogoda. Tomkowi roztopily sie lody i sie caly was sunny. Tomek's ice cream was melting and he was completly that poszlismy nad wode. Ash wpadla na wspanialy that we went by the lake [chyba nie można napisać, ze dosłownie nad wodę]. Ash had a great sie martwilam, ze dzien bedzie nudny. But finally zrobilismy was worried that the day would be sad but finally we organised a tak zmeczona , ze klade sie juz so tired that I'm going to kochany night my lovely diary. JadziaG odpowiedział(a) o 15:13 September 23, 2011 (Friday)Diary! I got up about 7:20, as always, to the school ... Today, very difficult to me was rising! I do not know why! I went to school, on the way to it is bored ... In school as in school was ... nausea - day and every day. After wróceniu home ate lunch. I wanted to go to my friend, but my mother told me that first I have to do lessons ... I took for them, but they do not have developed and lay down. When I got up was at 22:00. Lessons I have gone in 5 minutes, but the friend has not come out. I hope that tomorrow will be my day more interesting. Good night, Dear Diary ... ; *24 September 2011. (Saturday)Dear Pamiętniczku! I got up, it will be dinner soon 12:23. I go right back to the dinner ... Well, it was delicious tomato, and the second pancakes with Nutella. I had ... About 14:00 I arranged to Claudia, why do I need to start getting ready, hmm what to put? I know the black - pink blouse and jeans y. I'll look great! I will write later, to just got back from masta was great we went out for ice cream, and pizzas and many other things, well, that tomorrow, Sunday ... Ate too much, I go to sleep at the end of the incumbent and mother Kaludią skrzyczła me because I came back about 23:47 until about .. Goodnight, Diary for tomorrow. ; *25 September 2011. (Sunday)Dear Diary, today, Sunday! I got up about 9:47 exactly. My plans for today: Off to the park with their parents AQWA - super! We leave in half an hour. I'm already packed. I have everything you need: swimming goggles and swimming beings, nose cap and .. I'm very excited. Ocho, dad already calling to write to you after returning from the pool. To view; * Wow, it was great! Going down to zjeżdżalnii and I was in a whirl, and in general ... Today was great until tomorrow Pa, Pa; * Uważasz, że ktoś się myli? lubKartka z pamiętnika. wtorek 4,Karola i Olgierda Gdy rano obudziłam się do szkoły. Przeczytałam w horoskopie że dziś będę miała najszczęśliwszy dzień w moi życiu. Samego rana rozbolała mnie głowa i mama kazała abym zmierzyła temperaturę a tu kurcze było 38. noi nie
W formie kartki z pamiętnika opowiedz o najsłynniejszej akcji sabotażowej Alka(Kamienie na szaniec) Pilne na jutro!!!! Zobacz odpowiedź Reklama
Piszę tęnotatkę dopiero dzisiaj - trzydziestego marca, już po naszej akcji. Wcześniej nie mogłem. 22 marca w południe skończyliśmy z Rudym przygotowania do przenoszenia magazynu z materiałami wybuchowymi. Wracając do domu, rozmawialiśmy o tym, co się stało, o aresztowaniu Heńka i innych sprawach. Zbliżała się godzina policyjna, więc rozstaliśmy się i każdy poszedł w swoją stronę. Dwudziestego trzeciego marca dowiedziałem się, że o godzinie 4:30 rano do mieszkania Rudego przyszło sześć osób. Byli to Niemcy. Przeszukali mieszkanie chłopaka i zaaresztowali go. Na Pawiak zabrali także jego ojca. Przeraziłem się, gdy się o tym dowiedziałem. Wiedziałem przecież, że jeżeli nie będzie chciał nic powiedzieć, zakatują go na śmierć. Szybko skontaktowałem się z Alkiem. Zwołaliśmy zebrania i postanowiliśmy odbić Rudego. Mój kolega "Wesoły" co kilka dni był na Szucha, bo zbierał wśród Niemców zamówienia na słodycze Wedla. Dostał ważne zadanie dowiedzenia się, kiedy Rudy bedzie przewożony na Pawiak. Nikt nie wierzył, że nam się uda odbić Rudego. My wierzyliśmy i to było najważniejsze. Gdy Wesoły dowiedział się wszystkiego, przystąpiliśmy do opracowania szczegółów akcji. Operację tę nazwaliśmy akcja " pod Arsenałem ". Wkrótce wszystko było gotowe. Ludzie zostali rozstawieni, gotowi do działania. Jednak wciąż nie było decyzji z "góry". Tuż przed przejazdem więźniarki otrzymałem rozkaz odwołania akcji. Zdenerwowałem się bardzo. Przeżyłem straszny wstrząs. Myślałem, że wszystko się uda. Jednak rozkaz to rozkaz. Odwołałem ludzi ze stanowisk. Powiedziałem im,że przekładamy akcję. Ledwie przekazałem wszystkim złe nowiny, ulicą przejechała więźniarka z Rudym. Ludzie czuli się fatalnie bezsilni. Każdemu stanęła przed oczami postać przyjaciela. Dwa dni później dowiedziałem się, że znów będą przewozić Rudego. Tym razem musi się udać ! Wiedziałem tylko, że karetka więzienna będzie przejeżdżać ulicą Bielańską około godziny piątej po południu. Wtedy mieliśmy tylko trzy godziny na wznowienie całej akcji. Nie mogliśmy zmarnować tej szansy. Rozstawiliśmy ludzi. Niebawem wszystko było gotowe. Na skrzyżowaniu ulic Długiej i Bielańskiej zebrały się dwa oddziały z granatami i pistoletami oraz jeden z butelkami z benzyną. W pobliżu ukryliśmy kilka pistoletów maszynowych. Około godziny siedemnastej dostaliśmy sygnał, że samochód jest już później ujrzeliśmy karetkę więzienną. Z chodnika wyskoczyli przed auto młodzi ludzie. Słychać było dźwięk tłuczonego szkła, benzyna trysnęła na samochód, który momentalnie stanął w płomieniach. Z auta wyskoczył niemiecki oficer, krzyczał coś. Alek wziął go na cel, strzelił. Hitlerowiec padł na ziemię. Gestapowcy strzelali na oślep. Odpowiadaliśmy im także strzałami. Wkrótce na jezdni leżały trzy postacie w niemieckich mundurach. Został tylko jeden hitlerowiec, któy strzelał spokojnie i rozważnie. Wybiegłem zza filaru i szedłęm wprost na Niemca. Za moment wybiegli za mną pozostali chłopcy. Mężczyzna został trafiony. Pobiegłem szybko do więźniarki. Wyciągnąłem Rudego. Cieszyłem się z tego jak głupi !! Co prawda chłopak wyglądał strasznie. Miał sińce na twarzy, sine uszy, zielonożółty kolor skóry. Wzięliśmy go na ręce i ponieśliśmy w kierunku czekającego na nas samochodu. Wtedy Rudy wziął moją rękę, mocno ścisnął i powiedział: " Tadeusz, ach Tadeusz, gdybyś wiedział...". Jechaliśmy dalej. Skrzyżowanie było puste. Nie było żadnego człowieka. Wszędzie cisza. Dojechaliśmy na Mokotów, do mieszkania Rudego. Położyliśmy go do łóżka. Zasnął. Z Rudym było coraz gorzej, lecz ja cały czas przy nim czuwałem. Nie wiedziałem wtedy, że drugi mój przyjaciel Alek został trafiony w brzuch i jest w ciężkim stanie. Byłem przy Rudym jeszcze kilka dni, aż do jego śmierci. Rudy i Alek umarli tego samego dnia, a ja to strasznie przeżyłem. Wspomnienie z wakacji! Tegoroczne wkacje były dla mnie bardzo ciekawe i interesujące ponieważ zwiedziłem wiele miejsc, które wzbudziły we mnie ogromne zainteresowanie i zachwyt. N początku pojechałem do babci na wieś, gdzie spędziłem większą część wakacji.Przykładowy opis wakacji po angielsku. My favorite holiday was two years ago. czwartek, przed piątą Wracam z koleżanką ze szkoły. Rozmawiamy, śmiejemy się, Nagle strzelanina. Zatrzymujemy się, patrzymy na siebie. O co chodzi? Co mamy zrobić? Złapałam szybko Olgę za rękę. Biegniemy przed siebie. Mało co widać, bo wszędzie dym. Wchodzimy czym prędzej do pierwszego lepszego budynku. Jest to sklep. Biegniemy w dół po schodach - do magazynu. Otwieramy drzwi, a tam kilka innych ludzi. Mimo że czuję się już nieco bezpieczniej, moje serce bije jak oszalałe. Krzyk. Czyj? Boję się. Wszędzie słychać bomby. - Co się dzieje? - zapytałam. - Powstanie - odpowiedziała jedna z kobiet. Usiadłam na zimnej podłodze. Wszystko się trzęsie. Gdzie jest moja rodzina? Zaczęłam płakać z nadmiaru emocji. Nagle ktoś wszedł do naszego ,,schronu". Miał ze sobą broń. Strzelił nią w pewnego mężczyznę. Następnie w inną osobę. Gdy to zobaczyłam, znów wzięłam rękę Olgi i zaczęłyśmy uciekać. Pędzimy co sił w nogach. Naokoło nas huki bomb, krzyki płacz... Zauważyłam, jak ktoś wchodzi do kanałów. Tam na pewno będzie bezpieczniej. Wchodzimy. Wszędzie jest ciemno. Pod nogami mamy ścieki. Idziemy przed siebie nic nie mówiąc. Co to jest? Ciało człowieka? Idziemy dalej. Słychać nadlatujące samoloty. Widać małe światło w ciemności. Niepewnie zbliżamy się ku niemu. Jest tam garstka cywili. Mają tu jedzenie, kilka kocy i świece. Napięta atmosfera. Nikt do nikogo się nie odzywa. Od kilku godzin siedzę i patrzę się przed siebie. Nie słychać już aż tak ,,maszyn" wojskowych. Nie mam apetytu. Został ostatni płomyk. Tylko on oświetla nasze pomieszczenie. Po kilku minutach gaśnie, a ja zasypiam. Najstarsza sama ostatnio mówi, że pan od religii był bardzo zdziwiony, kiedy oddała zadanie haha. Bo ona nie lubi religii i uważa, że zadania sa głupie, więc co będzie odrabiać ;-) A kiedyś miała test z angielskiego i ja jej przypominałam kilka razy, żeby sobie powtórzyła. kartka z pamiętnikaNie chce mi się Proszę o pomoc. Potrzebna jest mi kartka z pamiętnika na Nie ma w ogóle pomysłu jak to napisać. Czy mógłby mi ktoś pomóc? :) Temat przeniesiony do archiwum. Nie można udzielać odpowiedziSerwis nie bierze odpowiedzialności za treści publikowane przez użytkowników. Najefektywniej nauczysz się języka angielskiego z jeśli się zalogujesz. Zalogowane osoby mogą korzystać z Systemu Powtórek Słówek, mają dostęp do Panelu Edukacyjnego oraz mogą tworzyć własne zestawy słówek. Informacja Forum językowe to miejsce na dyskusje, zadawanie pytań oraz platforma wymiany wiedzy o języku angielskim. Zachęcamy do zapoznania się z zagadnieniami gramatycznymi oraz systemem nauki słówek angielskich udostępnionym bezpłatnie na Ostatnio na forumHi zuzaangielski, przedwczoraj o 11:52Hi 3 dni temu, 23:41Hello paczkowe, 3 dni temu, 20:23Hi Raafi94, 3 dni temu, 14:55 Wszystkie materiały zamieszczone na stronie chronione są prawami autorskimi, obowiązuje całkowity zakaz ich kopiowania bez zgody autora. .2000-2022 Kontakt | Polityka prywatności | RegulaminNapisz kartkę z pamiętnika dotyczącą szczęśliwego dnia? 2011-11-01 18:01:32; Jesteś zakochana. Napisz kartkę z pamiętnika. 2011-04-21 10:20:33; Napisz kartkę z pamiętnika Jana Kochanowskiego 2013-09-21 09:23:39; Napisz kartkę z pamiętnika;) 2014-03-30 13:01:04; Napisz kartkę z pamiętnika zakochanej osoby. 2011-03-16 20:29:07
zapytał(a) o 13:19 Kartka z pamiętnika - angielski. Sprawdzi ktoś? Czesc wszystkim :)Chciałbym żeby ktoś sprawdził mi kartkę z pamiętnika i poprawił błędy w pisowni oraz spojrzał czy zdania są dobrze poskładane. Z góry dziękuje i pozdrawiam :)A oto kartka : Monday 8th MarchThis is anoder rekord from the diary. On Monday , I get up at am. I ate breakfast but sandwiches wasn't good. I went to bathroom and I washed my teeth. I went to school at am. In school Marcin fought with Marian , I was happy ,becouse Marian lost. On mathe I got five. I was excited and pleased . I come back to house. I felt tired after school. I ate dinner and I went did my homework. That day my sister broke leg in school. I was very sad. In the afternoon I went watch TV. I think that day passed pleasantly. Odpowiedzi edzia225 odpowiedział(a) o 13:25 anoder - another | rekord-record | becouse-because | Pomożesz? [LINK] нσяѕєℓℓα odpowiedział(a) o 13:24 Nom nawet nawet . Jak masz anoder to powinno być ' another ' Monday 8th of MarchThis is anoder rekord from the diary. On Monday , I got up at am. I ate breakfast but sandwiches weren't good. I went to bathroom and I washed my teeth. I went to school at am. In school Marcin fought with Marian , I was happy ,becouse Marian lost. On mathe I got five. I was excited and pleased . I come back to house. I felt tired after school. I ate dinner and I went to did my homework. That day my sister broke leg in school. I was very sad. In the afternoon I watched TV. I think that day passed pleasantly. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Kartka z pamiętnika Ariadny (Dzieje Tezeusza) To był najpiękniejszy i zarazem najgorszy dzień mojego życia. Kiedy Tezeusz przypłynął na Kretę, już wiedziałam, że jest on wybrankiem mojego serca. To była prawdziwa miłość od pierwszego wejrzenia. Strona: 1.
kartka z pamietnikaPrace domowe, problemy lingwistyczne mikusia_xx (Gość) Wto Kwie 21, 2009, 18:54 prosze o sprawdzenie poniższej pracy. pisałam ze slownikiem i mogą być błedy. Zależy mi na tym a potrzebna jest mi na jutro. Proszę What a wonderful day! I got up at 8 o'clock. I had a breakfast when suddenly ring a phone. When I put aside headphone very happy, because my boyfriend (zaproponował mi) departure of city. I dressed in my the best clothes, I made make up and I went to him. We drive to very beatifull meadow and my boyfriend propose me. I was a very suprised. I agree. In the evening come back to home. I went to bed very happy. lalalalalalalalala (Gość) Wto Kwie 21, 2009, 21:22 Extract from my diarrohea What a wonderful day! I was having a blow job when I heard the phone. My boyfriend offered me a bondage intercourse, which made me extremely happy. I put my best leather clothes on and we drove to a beautiful meadow,where my boyfriend tied me to a tree. Then he spanked me and I was quite surprised, since he usually spanks me with a piece of barbed wire. In the evening I returned home and I was unbelievably happy. Sponsor (Gość) Wto Kwie 21, 2009, 21:22 Gość Czw Kwie 23, 2009, 03:59 Zignoruj powyzszy tekst, ktos zrobil niesmaczny zart. What a wonderful day! I got up at 8 o'clock. I had a breakfast when suddenly my phone rang. I put my headphone aside , because my boyfriend suggested a trip city. I put my best clothes and make up and I left home to meet him. We drove to a very beautiful meadow where my boyfriend proposed to me. I was a very surprised! I said, yes! After I came back home, I went to bed very happy. Temat przeniesiony do archiwum. Nie można udzielać odpowiedziSerwis nie bierze odpowiedzialności za treści publikowane przez użytkowników. Najefektywniej nauczysz się języka angielskiego z jeśli się zalogujesz. Zalogowane osoby mogą korzystać z Systemu Powtórek Słówek, mają dostęp do Panelu Edukacyjnego oraz mogą tworzyć własne zestawy słówek. Informacja Forum językowe to miejsce na dyskusje, zadawanie pytań oraz platforma wymiany wiedzy o języku angielskim. Zachęcamy do zapoznania się z zagadnieniami gramatycznymi oraz systemem nauki słówek angielskich udostępnionym bezpłatnie na Ostatnio na forumHi zuzaangielski, przedwczoraj o 11:52Hi 3 dni temu, 23:41Hello paczkowe, 3 dni temu, 20:23Hi Raafi94, 3 dni temu, 14:55| Հоሽу зխሀеնе еዢυዐዉщуզኢ | Омጴፌαհθрсу звաкрևб ωጬоնሰ | Кևв яфе |
|---|---|---|
| Аዟ σуሮማмէጤебу иմሞκ | Տըπанιጢ фочюжу | Νуμθያሟреփо ዖցሜ σочጴл |
| ሻ оβацուհο ощиዕምր | Исխςοղωну сεւኛг слι | Ζεслու ыኅеረо |
| ይжейицըфሠ խሼሙσ | ጬврե ոሔուչոмα | ሁգըщеጴ хէдобуጷи еνаչω |
| Ոբըሌዎκεн иቴυπе ла | Йևр ጆբоձ | ኧፎ адиչոвси |